sobota, 20 października 2012

INSPIRACJE


Moja babcia nie szyła normalnej białej pościeli, jaka wtedy dominowała w większości domów. Jej pościel na tamte czasy, czyli lata 60-te i 70-te była bardzo nowatorska. Lubiła szyć z kory i w ciepłych kolorach. Do dziś pamiętam pościel z ognistopomarańczowej kory i płótna białego w pomarańczowe kwiaty. Prześcieradło pomarańczowe, a poszewki zszywane z kawałków obu materiałów. Jeszcze niedawno miałam poszewkę na jasiek z tego kompletu.
Inny komplet był z czegoś granatowego i niebieskich kwiatuszków. Teraz wydaje się takie łączenie wzorów i różnych materiałów normalne i jest często spotykane. Przyszła potem moda na kolorowe prześcieradła, ale wówczas dominowała pościel biała, często z białymi koronkami lub haftami. Taka biała pościel, z bawełnianymi koronkami, niezwykle ozdobna, to była moją druga fascynacja i inspiracja. Taką pościel pamiętam z domku na wsi, gdzie moi rodzice wynajmowali pokój na wakacje. Typowy dla Małopolski drewniany domek, bielony wapnem z dodatkiem farbki ultramarynowej, co dawało blado niebieski kolor ścian na tle zieleni lipy za stodołą i sadu śliwkowego. Na dachu słomiana strzecha. Na początku naszych wyjazdów na końcu sadu stał jeszcze drewniany wiatrak do mielenia zboża. W środku były dwie izby po obu stronach sieni, jedna codzienna, kuchenna i druga odświętna. W odświętnej obowiązkowo biała pościel z koronkami na zestawionych dwóch łóżkach pośrodku pokoju, nad nimi święty obraz w złotej ramie, ściany malowane w róże.
Te dwie inspiracje, moja babcia i babcia ze wsi, zlały mi się w jedno. Mam chęć na pościel z dwóch materiałów, a do tego białe bawełniane koronki. Ale czy tylko pościel? Może zacznę od zasłonek na okno.

Nie tylko dla mnie domek na wsi był inspiracją, poniżej rysunki mojego ojca, na jednym pokój ze ścianami w róże.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...