Na jednym z blogów znalazłam tekst o kosztach jakie ponosi
artysta rękodzieła i jakie powinny być ceny wyrobów. Tutaj go znajdziesz:
Pod artykułem wywiązała się gorąca dyskusja, więc jest to
temat wzbudzający silne emocje. I jest w tym artykule prośba o wyliczenie
własnej pracy. Ponieważ moje prace wykonuję w ramach działalności gospodarczej,
to takie wyliczenia mam, bo jakoś muszę swoje wyroby wyceniać. Zatem tak się przedstawia
kosztorys narzuty patchworkowej o
wymiarach 220cm/152cm widocznej na
zdjęciu poniżej:
Czas szycia, krojenia, prasowania 12 godzin (jest to dość prosty wzór, inne "kosztują" więcej czasu)
Materiały potrzebne do jej uszycia 80zł (akurat tę narzutę szyłam z bardzo tanich materiałów)
Koszty pozostałe (liczone wg norm, czyli koszt zużycia
sprzętu, koszty zakupu, tzw. koszty ogólne) 21zł
Do tego normalna firma dorzuca coś takiego jak zysk, który
ustala sobie sama.
Licząc pracę po 10zł za godzinę wychodzi mi 221zł, przy czym
od razu mówię, że za 10zł za godzinę pracuje prosta szwaczka w zakładzie
krawieckim, a nie artysta. No i jest to kwota bez zysku, czyli czegoś, co służy
do dalszych inwestycji firmy i jej rozwoju. Powiedzmy, że chcę mieć zysk na
poziomie 20%, to wychodzi mi kwota 262zł.
Taki byłby koszt wykonania takiej
narzuty, gdyby była ona powielana w nieskończoność, ale ja szyję egzemplarze
jednorazowe, więc raczej trudno przyjąć, że będę skłonna za tyle ją sprzedać. Cenę jej ustaliłam na poziomie 360zł w swoim
sklepie. Utrzymanie sklepu też nieco kosztuje.
I mimo wszystko nie wiem, czy
będę w stanie utrzymać tę firmę, bo klienci uważają, że mam za wysokie ceny. A
przecież muszę jeszcze zarobić na ZUS!!! Nie każdy wie ile wynosi składka, na
razie mam składkę preferencyjną, czyli trochę ponad 400zł miesięcznie, ale już wiem, że na nią nie zarobię, czyli
póki co dokładam do mojej firmy.
No taka wycena i koszty to trudna sprawa. Jak robiłam przestrzenne szydełkowa jajk na Wielkanoc, to podobne widziałam na allegro po 3 zł - a koszt włóczki tyle wynosił, więc gdzie reszta?
OdpowiedzUsuńNo własnie, a gdzie cała reszta? Przecież to praca jak każda inna i można ją rzetelnie wycenić. A jak? Odpowiedz znajdziesz na moim blogu. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńbo ludzie to by chcieli wszystko za 5 zł nasza praca i wysiłek to sie nie liczy ale chińczyk zrobi wszystko nawet za 4 zł więc nasz wysiłek nie jest doceniany godziny pracy za sam materiał to by ludziom pasowalo a nawet czasem by bylo za drogo pozdrawiam
OdpowiedzUsuń