W domu wielkie przemeblowanie i przy okazji urządzanie kolejnych pokoi od nowa. Na razie nowy pokój Ani i Karola. Przy czym mój udział w tym niewielki, raczej pomoc i siła robocza niż projektowanie czy inwencja. Pokój urządza Ania.
Zaczęłyśmy od malowania ścian. Pierwszy raz w pokoju są kolory, bo do tej pory preferowałam ściany białe. Potem przerabianie mebli starych na nowe. Pomysł Ani jest po prostu fantastyczny i wykonanie podobnie. Na zdjęciach w różnych fazach przerabiania mebli, a na ostatnim przygotowanie zegara:
|
Ania przy pracy |
|
przemalowany wieszak na ubrania z czasów komunistycznych |
|
stolik z ikei |
|
zegar i gałki |
Szafki oklejone drewnopodobną okleiną, pomalowane na zielono w newralgicznych miejscach tą samą zielenią co ściany tylko odrobinę ciemniejszą. Na drzwiczkach przyklejony len w kwiatowy wzór. Do komódek z ikei pomalowane gałki do otwierania szuflad.
I kilka zdjęć dodatków. Prawdziwy majstersztyk to zegar zrobiony ze starego plastikowego czerwonego zegara. Drewniana skrzyneczka przystosowana do przechowywania kosmetyków i biżuterii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz