Mieszka znowu u nas Ania, a ona ma różne artystyczne zainteresowania. Między innymi makijażem i fryzjerstwem. I postanowiłyśmy pobawić się w salon makijażu, na zdjęciach pierwsze efekty :). Ania wykorzystała cienie do oczu różnych mało sensowych firm, które były w moim posiadaniu, a kupowane były bez ładu i składu. Głównie chodziło o skonfigurowanie cienia Inglota w kolorze lawendowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz