Wiosna coraz bliżej, ptaki już śpiewają, jastrzębie latają i
siadają na moich brzozach, a tu śnieg spadł i mrozik trzyma. Nie poddaję się
jednak i skupiam się na wiośnie. Dlatego nowe poduszki są wiosenno-letnie, w
różowe kwiaty i z prawdziwego, naturalnego lnu. Nadają się na moje nowe-stare
krzesła i mogą służyć jako poduszki na krzesła ogrodowe, tak, tak, właśnie
ogrodowe, już je widzę na leżaku na tarasie i na ogrodowych fotelach. Ale na razie fotki na krześle w kuchni, na tarasie za zimno na sesję zdjęciową.
Bardzo ciekawe propozycje, masz zdolność budowania nastroju wnętrza poprzez ciekawe dodatki. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńŚliczna poduszka. W naturalnych ,ekologicznych kolorach. Chyba się skuszę i kupie:)
OdpowiedzUsuńUROCZE!Pomimo śniegu za oknem czuję wiosnę,a róże przypomniały mi letni ogród!
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za miłe słowa, w te ostanie dni zimy bardzo mi ich brakuje :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna poduszeczka, ciekawa wiosenna propozycja :)
OdpowiedzUsuń